O tak... "...zaproś mnie do swego domu..." - słyszę tę piosenkę kilka razy dziennie, bo sąsiedzi mają kolumny jak marzenie i wypaczony gust muzyczny, ale nie dorobili się dźwiękoszczelnych ścian.
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach